Żarty
Moje ulubione żarty. Czasami śmieszne. Ciągle je zapominam, więc Pro Memoria.
- Jasiu, dlaczego się spóźniłeś do szkoły? - Bo musiałem zaprowadzić krowę do byka żeby ją zapłodnił. - A tata nie mógł tego zrobić? - Mógł, ale byk to zrobi lepiej. Idzie zając i wrzeszczy: - Wyje**łem lwicę, wyje**łem lwicę... Z krzaków wyskakuje wilk i do zająca: - Zając, co ci odbiło. Nikt ci nie uwierzy, a lew jak się dowie to wszyscy mamy przerąbane. A zając tylko wzrószył ramionami i dalej swoje: - Wyje**łem lwicę, wyje**łem lwicę... Z krzaków wyskakuje niedźwiedź i do zająca: - Zając, co ci odbiło. Nikt ci nie uwierzy, a lew jak się dowie to wszyscy mamy przerąbane. A zając tylko wzrószył ramionami i dalej swoje: - Wyje**łem lwicę, wyje**łem lwicę... No i stało się. Z krzaków wyskakuje wkur**ony lew i dawaj za zajacem. Zając ucieka, ale już nie ma siły. Patrzy, przewrócone drzewo, spróchniałe z dziurą przez środek jak rura. Zając do środka, a lew za nim. Zając wyskakuje z drugiej strony ale lew się zaklinował. Do połowy siedzi w tym pniu i ani do tyłu ani do przodu. Zając staje za nim, sciąga spodenki i mówi: - W to, to mi na pewno już nikt nie uwierzy. - Tatusiu, a dlaczego Babcia biega i chowa się za drzewami? - Nie gadaj tyle tylko podawaj naboje. |
||
Data ostatniej modyfikacji: 2010-11-13
|